Unia Europejska od A do Z: Europejska Służba Działań Zewnętrznych

, napisane przez Maciej Kwater

Unia Europejska od A do Z: Europejska Służba Działań Zewnętrznych
Wysoki Przedstawiciel Federica Mogherini spotyka się z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, 2016r. Źródło: atahq.org

Na jakiej zasadzie działa polityka zagraniczna Unii? Kto ją prowadzi? Kto wykonuje te proste, lecz niezbędne czynności, aby dyplomacja stała się faktem? Co prawda to od instytucji takich jak Parlament, Komisja oraz Rada Europejska zależą nakreślenie celów oraz wyznaczenie kierunku polityki, to same jako takie nie pełnią roli ambasadorów czy negocjatorów. Kto się tym wszystkim zajmuje? W końcu dla każdej instytucji - czy to państwa czy organizacji międzynarodowej - relacje zagraniczne stanowią potencjalnie kluczowy aspekt funkcjonowania.

„Do kogo dzwonić, Europo?”

Kiedyś Henry Kissinger, wówczas Sekretarz Stanu USA, ponoć nieco pogardliwie zapytał się do kogo ma zadzwonić, chcąc porozmawiać z całą Europą. W państwach członkowskich rolę zagranicznego przedstawicielstwa pełnią tak zwane MSZ-ty - Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które monitorują sytuację międzynarodową, prowadzą służby dyplomatyczne i doradzają przywódcom w podejmowaniu ważnych decyzji. Czy tak samo jest z Unią?

W pierwotnym projekcie Konstytucji Europy, przewidziana była instytucja mająca za zadanie prowadzenie wspólnej polityki zagranicznej dla całej Europy; coś zupełnie jak nasz własny MSZ. Jednak projekt ten zarzucono wraz z odrzuceniem projektu Konstytucji. W rezultacie, nie istniało żadne wspólne ministerstwo europejskie, a polityka międzynarodowa opierała się bardziej na nieformalnej konsultacji między państwami członkowskimi - była ona prowadzona wspólnym wysiłkiem ich MSZ-tów, a jej kierunek ustalany był między przywódcami tych państw na nieformalnych spotkaniach.

Logicznym było, że taka prowizoryczna forma prowadzenia polityki zewnętrznej dawała umiarkowane rezultaty, tym bardziej kiedy członków (i tym samym służb) zaczęło przybywać. Początkowo sytuację starano się poprawić poprzez stworzenie posterunku Wysokiego Przedstawiciela Unii do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa, odpowiedzialnego za sprawy dyplomatyczne. Jednak pierwotne możliwości Wysokiego Przedstawiciela były mocno ograniczone przez ogrom rozmaitych organów i służb państw członkowskich pracujących w ramach Unii.

Wobec tego, przy okazji powstania Traktatu Lizbońskiego, postanowiono sytuację uporządkować, jednocześnie tworząc zaplecze wykonawcze dla Przedstawiciela. Na podstawie owego Traktatu, utworzono nową instytucje nazwaną Europejską Służbą Działań Zewnętrznych -ESDZ. Formalnie rozpoczęła ona pracę 1 stycznia 2011 roku, co czyni ją stosunkowo młodą organizacją.

Koncert Europy

Służba w dużej mierze stanowi powrót do pierwotnej koncepcji wspólnego MSZ-tu dla Europy. W ramach Traktatu Lizbońskiego przejęła ona funkcje oraz biura działające wcześniej pod innym organami, jak choćby Komisją, w celu scentralizowania i uproszczenia pracy oraz zapewnienia niezbędnego wsparcia dla Wysokiego Przedstawiciela. Funkcje te można w skrócie określić mianem Ministerstwa Spraw Zagranicznych Unii. Do jedo zadań należy:
 prowadzenie polityki zagranicznej,
 reprezentowanie Unii za jej granicami,
 zdawanie raportów Radzie Europejskiej, Radzie Unii,
 formowanie dla nich propozycji politycznych oraz wykonywanie ich poleceń.

Innymi słowy, Służba jest instrumentem wykonawczym polityki zagranicznej w najbardziej bezpośrednim znaczeniu. To właśnie stąd pochodzą dyplomaci reprezentujący Unię na arenie międzynarodowej oraz analitycy i sztaby kryzysowe. Wewnętrznie, Służba jest podzielona na 5 głównych departamentów, z czego każdy zajmuję się sprawami odmiennego kontynentu. Oprócz tego istnieją też dodatkowe departamenty zajmujące się sprawami o globalnym i wielowymiarowym charakterze jak imigracja, prawa człowieka, wspieranie demokracji, sprawy finansowe czy rozwojowe. Tym samym, koordynuje ona wysiłki państw członkowskich w celu przedstawienia jednolitego frontu na arenie międzynarodowej. Działania te są powszechnie określane mianem tak zwanej Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa - WPZiB. Dodatkowo, to właśnie ESDZ prowadzi również działania z zakresu sytuacji kryzysowych, jak monitorowanie zagrożeń, kryzysów oraz przygotowania wstępnych kroków zaradczych. W gestii ESDZ-u leży również koordynowanie środków kryzysowych państw członkowskich, na przykład w odpowiedzi na katastrofę, atak terrorystyczny czy nawet wojnę.

Nie oznacza to jednak wykluczenia poszczególnych państw członkowskich - Służba raczej koordynuje ich wysiłki, a także wspiera własnymi środkami. Dzięki temu, Unia może prowadzić znacznie skuteczniejszą politykę zagraniczną na korzyść swoich członków. W końcu znacznie łatwiej jest krajom takim jak Rosja, Chiny cz nawet USA zignorowanie pojedynczego europejskiego kraju niż połączonych sił aż 27. Tym samym Wysoki Przedstawiciel oraz Służba stanowią idealny pomost dla państw trzecich chcących negocjować z całą Unią, zamiast tracić cenny czas i środki na rozmowy z 27 innymi krajami na ten sam temat.

Służba prowadzi też tak zwane „Przedstawicielstwa” które to właśnie działają w imieniu Unii na łonie organizacji międzynarodowych takich jak ONZ oraz reprezentują Unię poza granicami Europy. Obecnie istnieje aż 139 takich delegacji, rozrzuconych po świecie od Ameryk do Azji. Pełnią one nie tylko rolę dyplomatyczną - mają one za zadanie bezpośrednio promować unijne wartości oraz interesy. W razie potrzeby mogą one także udzielać pomocy obywatelom krajów członkowskich, tak samo jak nasze ambasady.

Personel ESDZ

Służbie przewodniczy tak zwany Wysoki Przedstawiciel Unii do Spraw Zagranicznych i Polityki Zagranicznej – w uproszczeniu Wysoki Przedstawiciel. Posada ta jest tak naprawdę starsza od samej Służby, albowiem powstała ona w 1999 roku. Pełniącą funkcje Wysokiego Przedstawiciela w momencie powołania Służby była Brytyjka, Catherine Ashton. Obecnie stanowisko to piastuje Włoszka, Federica Mogherini. Z racji swojej funkcji i wagi Służby dla działania Unii, Wysoki Przedstawiciel jest równocześnie wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej oraz zasiada w Radzie Europejskiej.

Nie jest to jednak czysto biurokratyczna funkcja o nieograniczonej władzy. Kandydatura jest bowiem wybierana przez większość Rady, czyli głowy państw członkowskich, a dodatkowo musi być ona zatwierdzona przez Parlament. Jako szef Służby, Wysoki Przedstawiciel może zwracać uwagę Unii na rozmaite sytuacje oraz problemy, oraz proponować rozwiązania i inicjatywy. Jednak sam nie podejmuje decyzji, stanowiąc w pewnym sensie instrument wykonawczy Rady Europejskiej oraz Parlamentu.

Personel ESDZ-u pierwotnie pochodził z rozmaitych narodowych MSZ-ów, czasowo „wypożyczonych” do zadań w Unii, jednak z czasem coraz więcej pracowników pochodzi bezpośrednio z Unii. Jako pełnoprawna instytucja unijna, Służba posiada obecnie własny budżet oraz rekrutuje własny personel. Budżet ten podlega kontroli Parlamentu, który jest też konsultowany w ramach formowania zagranicznych misji.

Odpowiedź Europy

Jak widać Unia stopniowo ewoluowała, przechodząc od względnego chaosu, do stworzenia sprawnej instytucji, będącej w stanie reprezentować nasze wspólne interesy na arenie międzynarodowej. Głową tej instytucji jest urzędnik wybierany przez naszych własnych przywódców i zatwierdzany przez Parlament. W tym sensie ESDZ rzeczywiście nie różni się w zakresie możliwości i obowiązków od naszego MSZ-tu.

Dzięki istnieniu ESDZ-u i Wysokiego Przedstawiciela, mam już odpowiedź na pytanie pana Kissingera. A biorąc pod uwagę w jak bardzo niepewnych czasach żyjemy i jak szybko sytuacja międzynarodowa potrafi ulec zmianie, taka instytucja może okazać się na wagę złota.

Vos commentaires
moderacja a priori

Attention, votre message n’apparaîtra qu’après avoir été relu et approuvé.

Qui êtes-vous ?

Pour afficher votre trombine avec votre message, enregistrez-la d’abord sur gravatar.com (gratuit et indolore) et n’oubliez pas d’indiquer votre adresse e-mail ici.

Ajoutez votre commentaire ici

Ce champ accepte les raccourcis SPIP {{gras}} {italique} -*liste [texte->url] <quote> <code> et le code HTML <q> <del> <ins>. Pour créer des paragraphes, laissez simplement des lignes vides.

Suivre les commentaires : RSS 2.0 | Atom